uwielbiam goscia. Lajdak straszny i gnoj ale ta jego mimika - no jest po prostu boski :)
Najlepsza postać w tym serialu, świetnie gra, każda chwila z nim na ekranie sprawia, że z zaciekawieniem oglądam, bo zawsze coś śmiesznego odwala. Gdyby nie on to już dawno przestałbym to oglądać.
Tak wykreowany. Zobacz sobie go w innych produkcjach, dużo lepiej i korzystniej wygląda :) polecam
i.pinimg#com/originals/82/94/d3/8294d3014a0827e0e0e80dccd3e80376.jpg
no, naturalnie lepiej wyglada:)
A jak dla mnie wygląda identycznie jak w "Pojutrze" gdzie gra malutką scenkę w autobusie. Dosłownie ta sama postać, wygląd, zachowanie, gra aktorska.
też go uwielbiam! na początku wydaje się zły i zawistny a potem jest mi go szkoda..on tak bardzo chce być lubiany.. fajny gość! :)
Pomocy - 7 sezon odc 12 min 14 gdy Luis spotyka swoją dziewczyne - jaka to piosenka i kto ją śpiewa ????????
emocjonalna inteligencja tej postaci jest często kartą przetargową w wygrywaniu ciężkich spraw. Fajnie napisali Ją scenarzyści czy charekteropisarze(?) :d
Jedyna ciekawa postać od początku do końca. Po odejściu Jessici serial spadł na łeb na szyję. Nudny przystojniak od wygladania Harvey, który finalnie kończy z wiernie czekająca Donna; infantylna wykreowania postać sekretarki -wszechwiedzacej plotkarki Donny pokornie czekającej na Harveya. Nic oryginalnego, do tego mijajace się z rzeczywistością stereotypy o prawnikach. Oglądałam tylko dla Louisa:)
W pełni się zgadzam. Niezwykłe jak przecież mocno antypatyczna postać z czasem stała się najjaśniejszym punktem serialu. Donna mnie potwornie irytowała, Alex był kompletnie nijaki (nawet mierna Rachel przynajmniej była JAKAŚ), uwielbiałam sukowatą Jessicę. Harveya też dosyć lubiłam, do momentu jak przejął dowodzenie nad firmą, potem z jego postacią było już tylko gorzej, zwłaszcza po odejściu Mike'a.
Bez Jessiki i Mike'a serial zresztą bardzo dużo stracił.
Ja w nim widzę najlepiej skrojoną postać tego serialu. Jako jedyny pokazuje swoje człowieczeństwo: jest wrażliwy, można go zranić, ale jest też wredny i mściwy, pamiętliwy. Uwielbia teatr, operę, kino, jest w stanie zbłaźnić się z powodu kota, ma marzenia które lepiej lub gorzej realizuje. Raczej nie ma powodzenia u kobiet, ale czasem trafi się amatorka jego wdzięków. To jedyna postać napisana w oparciu o prawdziwą ludzką naturę. Uwielbiam go i zarazem nie znoszę :)