uwaga spoiler
---------------------
---------------------
ja się cieszże, że jednak był ten odc bo liczyłem na happpy end :)

Też spoiler !

Zakończenie na odc 22, nie przyniosło nam odpowiedzi które nasuwają się po zobaczeniu owego epka. Możliwe, że zakończenie jest trochę romantyczne i dziwaczne, ale trzeba sobie zadać pytanie, Czy takie nie było całe anime ?

Dla mnie wniosek był by prosty: nie ma co bawić się w podróże w czasie bo i tak niczego nie można zmienić ... i to miałoby moc :)

Gdybanie takie nasze o czasie jak pospolity człowiek nie ma dostępu do takich technologi :) Czy gdybyśmy mieli nad władze nad czasem nic nie można było zmienić ?

Zdecydowanie lepiej nic nie zmieniać.

Wypowiadasz się widzę jako osoba zadowolona z własnego życia i bardzo dobrze :).

Faktycznie mogło by się skończyć na 22 ep'ku, ale cieszę się że był ten 23 i 24 odcinek bo anime jest dobre czyli im dłuższe tym lepiej (skoro się podoba). Mi tam pasowało.

Ja szczerze mówiąc ucieszyłam się, że zakończenie jest takie a nie inne. To pewnie przez współczucie dla głównego bohatera.

to ciekawe co powiesz po 25 odcinku...

25, czyli jakimś specjalnym? Bo do sezonu standardowo nie jest włączony?

Zgadza się. To specjalny odcinek dołączony do wydania DVD/BluRay - "Steins;Gate: Oukoubakko no Poriomania". Akcja dzieję się kilka miesięcy po ostatnim odcinku serii telewizyjnej. Nie dodam nic więcej, żeby nie spoilerować.

Jednak, gdyby spojrzeć na to przez wzgląd na całą serię, pojawienie się ostatnich dwóch odcinków jest wymagane.
Koniec końców cała historia się zapętla.

(SPOILER) Okabe widział ogłuszoną Kurisu już w pierwszym odcinku, a nie zabitą.(KONIEC)


Jeśli chodzi o podróże w czasie to logicznym jest fakt, że historia musiała się już zdarzyć. Ciężko mi to najłatwiej wytłumaczyć, ale wierze, że czujecie o co chodzi :]
W każdym razie wniosek jest jeden, cofając się w czasie, tak naprawdę niczego nie zmieniamy ;)
Ale to takie założenie szalonego naukowca :]

Pozdrawiam.

Kurisu była martwa w pierwszym odcinku. W Steins;Gate mamy do czynienia z teorią wielowymiarową a nie jednowymiarową! Wskutek zmiany czegoś w przeszłości, następuje przeskok na nową linię świata, której początkiem jest dokładnie ten moment, w którym dokonano zmiany. Przynajmniej tak miało być. Problem w tym, że Steins;Gate mocno wymieszał ze sobą różne teorie na temat podróży w czasie (nieunikniona śmierć Mayuri w wielowymiarowej teorii czasu?). Przez to wiele wydarzeń w anime stało się nielogicznych (vide odcinek 23).

hmm. no tak. zgadzam się. owszem, jest namieszane trochę bo wydawało by się, że w pewnym momencie przestano stawiać na realizm i realistyczne odwzorowanie (jeśli faktycznie można pojąć całym swym rozumem czym jest podróż w czasie :] sami tak do końca nie wiemy, a wszystko to tylko domysły :] no może nie wszystko.) a skupiało się bardziej na tym by zaszokować widza, wciągnąć go na jakiś czas by był zadowolony tym co ogląda i sam (stety/niestety) zaczął główkować o co kmn w tym wszystkim.
W każdym razie można pomyśleć, że wszystkie wydarzenia w równoległych światach przebiegały jednakowo dopóki dopóty nie ingerowano w te wydarzenia poprzez podróż w czasie. Zresztą, tak jak mówię, można bawić się w wyjaśnienia itp itd.. ale bardziej chodzi tutaj o rozrywkę, niż skupianie się nad tym czy jest to autentyczne odwzorowanie w 100% tego co wiemy o "skokach". Chociaż, przydało by się właśnie coś takiego (nie mówię, że anime) ale film, serial, który naprawdę w pełni odwzorowywał to na czym się skupia. Bo na ten przykład (już poza S;G) gdyby ktoś cofnął się w czasie i namieszał wstecz, to możliwe, że jego poczynania nie dopuściły by do czegoś co w przyszłości miało wpływ na to co spowodowało przymus cofnięcia się w czasie ;d tylko, że wtedy twórcy musieli by być bardzo ostrożni żeby się nigdzie nie pogubić bo hieny tylko czekają na błędy, których nie zawsze da się uniknąć. Pewnie aż nadto odbiegłem od głównego tematu ;] sory.

Dla mnie nie ma sensu się nad tym rozwodzić bo samo cofnięcie się w czasie to paradoks i niemożliwość. (co innego podróż w przyszłość poprzez dylatację czasu - to jak najbardziej możliwe tylko niewykonalne dla nas) Dlatego zawsze pozostaną dziury logiczne i tyle. W tym anime bawili się różnymi konwencjami podróży w czasie i tyle .Przyjemnie się oglądało

Zgadzam się anime powinno się zakończyć na 22 odcinku niestety jak dla mnie 2 ostatnie odcinki było po prostu nudne i mało odkrywcze a można byłoby to zakończyć wszystko znacznie ciekawej. Dalej jest OVA która jest bardzo słaba i szkoda na nią czasu. Ogólnie anime jest dobre i warte polecenia ale rozczarowujące zakończenie i jak dla mnie mało rozbudowany wątek walki z CERNEM nie wykrzesały w pełni potencjału tego anime a akurat podróże w czasie to świetny temat.

Bez 2 ostatnich odcinków zakończenie jest niepełne. Brak wyjaśnień (chociażby na pytanie czemu niby śmierć Kurisu ma niby powstrzymać wojnę? Kto ją zabił?). Wszystko staje się zrozumiałe i kompletne dopiero w finale.

Na szczęście teraz wychodzi anime steins;gate0 i możesz zobaczyć co się dzieje w świecie, gdzie Okabe nie ratuje Kurisu ;)