Serial mi się podobał co widać z oceny, ale w ostatnim odcinku po prostu rzucił mi się w oczy jeden
moment, mianowicie gdy Preston i Jamie siedzą w kawiarni. Mam wrazenie, że zabrakło kasy i jako
obsługa kawiarni wystąpili ludzie z łapanki- gdy Preston prosi o rachunek kamera oddala się i widzimy
jak kelnerka występuje z szeregu, spogląda w kamerę i wraca do szeregu. Ujęcie wygląda jak ze
szkolnego przedstawienia:) Może ja to źle interpretuję, ale w taki właśnie sposób to odebrałam:)