Dokładnie , to rola jego życia . Świetnie tam zagrał potem reżyserowie już nie obsadzali go w takich dobrych filmach a szkoda bo tak naprawdę nie dowiemy się jak by się sprawdził .
Oryginalny musical, taki z teatru, całkiem inaczej się toczy. Bukowski jest tam hippisem i przyjacielem Bergera, a nie tak jak w ekranizacji - dopiero go poznaje. Poza tym koniec jest też weselszy dla Bergera, nie chcę opowiadać, ale zapewne by ci się bardziej spodobał. ;)
Ale szczerze powiedziawszy chyba lepsze zakończenie, że bohater pozytywny ginie na końcu filmu (niż by miał zginąć ktoś kto i tak zdawał sobie za pewne sprawę, że może poledź na wojnie - w domyśle Bukowski). Wtedy widź bardziej zapamiętuje daną postać i taki momement chwyta za serce.
Ja np. gdy obejrzałam pierwszy raz "Hair" nie mogłam długo się otrząsnąć, że Berger umarł na wojnie za osobę którą praktycznie nie znał. Zresztą, zazwyczaj boli, gdy umiera w filmie czy nawet w książce postać która jest bardzo sympatyczna. Po za tym, było dla mnie szokiem, że pacyfista zginął przypadkowo pomimo, że kierował się innymi ideałami. Z każdym razem gdy oglądam "Hair" myślę sobie "co za ironia, aby taka osoba miała umierać?!".
Niesmowity film!
Czytałam komentarze, gdzie pisali, że film jest marny i/lub zakończenie świetne, bo Bergerowi się należało. Był nieodpowiedzialny i nie potrafił się zmienić, więc musiał zginąć. Jak dla mnie średnie wytłumaczenie, bo cała reszta żyła dalej, bez poświęceń, za to Berger chciał się przeciwstawić i go ukarano. Jak widać ja to widzę całkiem odwrotnie. Poza tym Berger zginął bez sensu, co tylko potwierdza myśl pacyfistów czy hippisów, że każda wojna jest bezsensowna i przynosi niepotrzebne straty. W takim świetle to rzeczywiście filmowe zakończenie jest lepsze, z całej opowieści wynika jakiś morał.
Hair to mój ulubiony film! <3 Treat zagrał świetnie, wg mnie to jego najlepsza rola. Zakończenie [tu zacytuję] chwyta mocno za serce. Zgadzam się z Wami absolutnie.
Hair, hair, hair, hair, hair, hair, hair
Flow it, show it, long as God can grow it
My hair <33333333333333333333333333
zgadzam się był świetny, w moich oczach to jedyny dobra rola w jego wykonaniu jaką do tej pory oglądałam :)