Rewelacyjny film.Wielkie wrażenie zrobiło na mnie zakończenie filmu.Co za gra!Każda zbrodnia musi zostać ukarana.Bez względu kto jej dokonał.Komisarz był wierny tej dewizie do końca.Kto dziś jeszcze ma takie zasady?I kto ma takich lojalnych przyjaciół?
No ale Bończak chyba też zabijał, a młody się nim zainspirował czy go naśladował, coś jak w "Czerwonym pająku".