W kulturze hiszpańskiej i iberoamerykańskiej faktycznie zamiast Zębowróżki pojawia się mysi
"zębowróżek" Perez. Szkoda, że polski tytuł "Stefan Malutki" (Stuart Malutki), był tylko sprytną
strategią marketingową zresztą podobnie jak "Mysi agneci" (Mali aganci) - jak z tymi tytułami nie ma
nic wspólnego. Widzowie...
Nędzna podróbka Stuarta Malutkiego! To jeżeli chodzi o motyw gadającej myszyw ciuchach :) Jeżeli chodzi o akcje to reżyser troche urozmaicił. Polski dubbing jest naprawdę mizerny, akcja przewidywalna, mało zabawna i zrobiona tylko i wyłącznie dla dzieci! 3/10
taka sobie bajeczka, choć nie aż taka zła; trochę zerżnięty motyw ze Stuarta; animacja prezentuje słaby poziom
Moja ocena: 5/10
Stefan malutki- to kompletnie bez sensu nie umieja wymyslec czegos oryginalnego ;/ najlepsze bajkowe komedie to te zagraniczne polacy nie umieja robic swoich ;/ a co z innymi filmami ?
Bruce wszechmogacy- bylam w kinie na shreku trzecim (zarabicha proponuje obejrzec) i byl zwiastun Evan wszechmogacy ;/ totalna klapa...