...i nikogo nie ratuje fakt, że historia prawdziwa. Można ulegać perswazji, można bywać zmanipulowanym - bywa, ale na Boga! Żeby robić to co ci wszyscy idioci razem wzięci, to trzeba być idiotą doskonałym, kompletnym, totalnym. Tak się akurat nieszczęśliwie złożyło dla niewinnej dziewczyny, że wszyscy kretyni spotkali się i razem pracowali w jednej knajpie.
Nie wszyscy kretyni pracowali w tej knajpie, narzeczony managerki tam nie pracowal. Mimo to dał się po pierwsze namówić na pilnowanie obcej dziewczyny do tego prawie gołej, to pomysł jego kretynskiej narzeczonej i do tego głupiej j a k but szefowej, która wykonuje polecenia rzekomego policjanta, a po drugie dał się wkręcić do wykonania czynności, które raczej powinny mu dać do myślenia, a on je ślepo wykonuje. To szok, że można być tak głupim i zastraszonym