Ma krótka role ale gra fajnie, ekspresyjnie. Z reszta wszyscy moim zdaniem dobrze grają. Raczej nie znajdziemy kłód jak w quo vadis.
Nie mogłam wyobrazić sobie Pazury w tego typu filmie. Ale bardzo pasował do roli, którą dostał.Brawo za dobry casting.
Pazura skrzeczy jak w każdej roli. Różnica jego ekspresji w "Trzynastym posterunku" i "Kurierze" jest taka sama. Różni się tylko starszą japą ale Pazura nadaje się do kina jak ja do fabryki.