a ode mnie 10/10 ponieważ rzadko film wywołuje u mnie dreszcze i gęsią skórke a podczas ogladania tego miałam kilka razy.
ktos wystawil za gesia skorke i dreszcze pelna 10 czyli ze film zadzialal interaktywnie. Jak dla mnie film nie byl straszny ale pewnie gdybym ogladal w kinie, moglby wywolac dreszczyk emocji. Wlasnie ten typ filmow nalezy ogladac w kinie aby otrzymac zamierzony efekt. Ale zgadzam sie, ten film nie zasluguje na 10. Moze ten ktos po raz pierwszy ogladal tego typu film z kreceniem z reki?
Niekoniecznie w kinie, mozna ogladac tez w domu ale trzeba miec dobry sprzet i wersje filmu.. Wg mnie film byl za krotki.. Jesli chodzi o efekty dzwiekowe to szalu nie ma, owszem, jest kilka dobrych akcji ale sa filmy w ktorych dzwiek jest lepszy.. Za film w tym gatunku daje 8/10.
Jak dla mnie obejrzenie go w kinie czy nie: to i tak strata czasu i pieniędzy. Aktorka grająca Izabellę była masakryczna, denerwowała mnie od początku do końca. Ta trzęsąca się kamera, nudny początek... NIE. Podobała mi się scena egzorcyzmu i gra aktorki (tej co grała matkę Izabelli). Ogólnie film to porażka.
ty jestes porazka bo sceny z egzorcyzmu zwlasza w piwnicy jedena z lepszych w tym gatunku, kompletnie sie nie znasz
Po pierwsze: wymieniłam w swoim komentarzu egzorcyzmy, i oceniłam je na plus. Reszta filmu nadal pozostaje porażką.
Po drugie: niby ja nie mam gustu? Proszę, nie będę na ten temat dyskutować z osobą, która ocenia Zmierzch jako rewelację :D
O gustach się nie dyskutuje, jak dla mnie na przykład "Zmierzch" jest o wiele ciekawszy niż głupkowaty "Borat (...)" którego Ty oceniłaś na 9 ;]
Mnie akurat Matka się najbardziej podobała. To jej spojrzenie w psychiatryku. Brrr
Zgadzam sie calkowicie-aktorka grajaca corke denerwujaca tak ze nie moge na nia patrzec,bardziej by sie nadawala w typowych horrorach gdzie grupa nastolatkow laduje w chatce w lesie i zostaja zabijani po kolei przez psychopate w kapturze.Ten sam wyraz twazry typowej amerykanskiej dziewuszki.Poza tym przyznaje filmy krecone w sposob udajacy dokumentalny,gdzie widac ze graja aktorzy dzialaja mi na nerwy-wszystko jest tak sztuczne ze nie da sie tego ogladac.Nie balam sie w ogole.Egzorcyzmy Emily Rose,jesli juz porownujemy,o niebo lepsze.
to swiadczy o twoim slabym guscie bo film jeden z lepszych obok emily rose z gatunku
O gustach się nie dyskutuje,prawda?...
Mnie się niedobrze robi,jak ktoś swoje "opinie" wyraża w taki sposób.
Dlaczego słabo? :) Każdy ma z nas prawo do własnej opinii, mnie kiedyś drażniło gdy ktoś oceniał Matrixa lub Władca Pierścieni na 4 i pisał ,że jest to nieporozumienie. Ja natomiast obejrzałam film ,,Jak zostać królem" i szczerze z ręką na sercu nie rozumiem fenomenu tego filmu - moja ocena to 3, za to inne osoby dają aż ocenę 10. Wniosek? Każdy ma swój gust, skoro czyjaś opinia nie dotyka nas w sposób osobisty, to może pozwólmy innym mieć swoje zdanie :) Po co się każdego czepiać. Pozdrawiam.
własnie to ogladałam i musze powiedziec ze było pare momentow gdzie zastanowiłam nad tym czy film jest wart wystawienia wiecej niz 5. jak dla mnie to nie był jakis fascynujacy horror. widziałm lepsze... zakonczenie byc moze miało na celu pokazanie jak wielka jest sila tego demona za zabrał ze soba az tyle os. zreszta moim zdaniem to on opentał ja juz wczesniej kiedy zgasły kamery u jej matki w tym samym czasie co ksiedza.
no mnie niestety ale tylko raz coś tam ujmijmy że przestraszył ale ten Psina ;) film ogólnie ujdzie w tłok...
Zgadzam się z Tobą:)Pies rozwalił system :) Szczerze powiedziawszy to był jedyny moment kiedy podskoczyłem :D Reszta filmu bardziej wywoływała odwrotny efekt.Wybuchłem śmiechem w momencie jak rzuciło tym księdzem jak szmatą o tą ścianę.
Dla mnie dreszczyk w kilku momentach filmu to trochę za mało. Początek był strasznie nudny. Dopiero w końcówce zaczęło się coś dziać. A i samo zakończenie lipne, tak jakby film był urwany. W skali 1-10, film ten otrzymuje ode mnie 4 czaszki. Już bardziej emocjonowałam się na ,,Rytuale". Ale co kto lubi :) Ja tylko wyraziłam swoją opinię.
Niezła gra aktorska, dobre sceny opętania (zdesperowany ksiądz samobójca, scena w piwnicy - egzorcyzmy). Może być chociaż, jak już stwierdził ktoś powyżej - nieco za krótki. Tematyka jak najbardziej w moim guście. 6/10
Miałam takie same odczucia, choć film był trochę za krótki, gdy się rozkręcił to był już koniec, ale mimo wszystko mi się podobał i z gatunku filmów o egzorcyzmach był chyba najfajniejszy.
byłam na tym w kinie, daje 1/10, TRAGEDIA. a naprawdę się nastawiłam na dobry horror. niestety wszystkie straszne sceny były w zwiastunie. który był o wiele bardziej straszny od filmu. D N O
rozumiem, że film mógł się podobać komuś innemu jeżeli chodzi o dreszczyk emocji, ale jak można dawać 10/10 filmowi, gdzie nie grają aktorzy z prawdziwego zdarzenia, tylko jakieś totalne beztalencia? smutne
to przyjedz do mnie skoro tylko to lubisz bedziesz miala gesia skorke wiecej niz kilka razy oraz kisiel w majtach :> haha...to tak odnosnie cudownego komentarza
Co wy z tym 10/10. Taka punktacja to ideał. Czy wy w ogóle rozumiecie ten sposób punktowania.Nawet jak się komuś podoba film to nie znaczy że trzeba dać mu 10/10 Nawet Ojciec Chrzestny nie ma 10 a to film bliski ideału. A ty dajesz 10 takiemu średniakowi. To jak porównać ten film do wejścia na pierwsze piętro (podstawa) Wieży Eiffla i wejścia na trzecie piętro (góra Wieży) z tarasem widokowym na szczycie i Ojca Chrzestnego. Ten film mieści się co najwyżej w skali 5 z ułamkiem.