PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=12103}

Świat według Garpa

The World According to Garp
7,3 9 358
ocen
7,3 10 1 9358
6,6 5
ocen krytyków
Świat według Garpa
powrót do forum filmu Świat według Garpa

Nie czytałem niestety książki (mam nadzieję, że jeszcze), ale film mi się podobał. Williams i Close umieją grać. Kompletnie powala mnie opinia o chorych klimatach w filmie. Każda durnota typu American Pie czy Epic Movie ma milion razy więcej "chorych klimatów".

W filmie było kilka naprawdę śmiesznych scen, kilka także bardzo smutnych. Tak, jak to się układa w życiu. Uważam, że zakwalifikowanie go jako komediodramat jest jak najbardziej na miejscu. Takie filmy są niejednoznaczne, tak jak ludzkie losy.

Wystawiam mu wysoką ocenę. Nie żałuję, że go obejrzałem. Przeczuwam, że jest mniej kontrowersyjny niż książka, ale w moich oczach (może dlatego, że jak wspomniałem nie znam powieści) niczego mu to nie ujmuje.

Solidne 8/10.

PS. Podobał mi się motyw z pokazaniem Manhattanu bez wież WTC. Zbudowano je w 1973, więc w czasie kręcenia filmu - 1982 - już stały. Jednak Garp z matką przyjechali do Nowego Jorku w latach 60-tych, kiedy ich jeszcze nie było. Ot, taki szczegół. :)

ocenił(a) film na 8

Tak, braku szczegółowości flmu rzeczywiście nie można narzucić :)
Również moje zdanie jest bardzo przychylne. To był film niby prostolinijny, ale jednak o głębokich przesłaniach, które każdy może sobie interpretować indywidualnie (co zauważyłam oglądajac ten film z kilkoma znajomymi).
Klimat wcale za chory nie uważam - owszem, może momentami nieco przesadzone motywy, no ale cóż, życie to życie i wszystko się może zdarzyć. Właściwie było to życie, o którym mówiła Jenny - prawdziwe życie pełne wspomnień. Co wcale nie oznacza, że właśnie na takie niespodzianki w życiu liczę. I właśnie ten klimat sprawia, że film miło się oglądało cokolwiek by się tam nie działo.

ocenił(a) film na 8
paulazaz

Film ma taki, jak to piszecie 'chory klimat', bo taki też jest klimat książki. I właśnie ta dziwaczność i jak piszesz 'przesadzone motywy' są najważniejszym jego atutem, bo w sposób karykaturalny przedstawia powszechne, spotykające każdego z nas problemy i jednocześnie dowodzi, jak bardzo jesteśmy wobec nich bezradni. Strach przed utratą dziecka, zdrada, żądza, nad którą nie jesteśmy w stanie zapanować i całe mnóstwo innych tematów zawiera w sobie "świat wg Garpa. Jeśli nie przebijesz się przez warstwę groteski, możesz myśleć, że zdarzenia w nim przedstawione są nierealne, wręcz absurdalne. Nie mają miejsca w prawdziwym życiu. Jest wręcz przeciwnie, ponieważ to co ze sobą niosą zachodzi w nim, jak już napisałam, na codzień. I na tym właśnie opiera się fenomen flmu (książki) i to jednocześnie odróżnia go od łzawych melodramatów, które chociaż przedstawiają sytuacje zupełnie z dużą dawką prawdopodobności, nie pozostawiaja po sobie nic poza stwierdzeniem 'no tak, to mogło przytrafić się mnie i każdej znanej mi lub nie osobie' i kilkoma uronionymi szybcikiem łzami. I o tyle "Garp' prawdziwszy jest od nich, że pozostawia trwałą refleksję o tym, jak ciężko zapanować nam nad własnym życiem, nawet kiedy próbujemy przekonać samych siebie, że nie pozwalamy mu nas samych przytłoczyć.

Jednak film mi się nie podoba, może przez Robin Williamsa, za to za książką szaleje ;)
wg dlaczego w obsadzie pisze T.S Garp ? Przecież miał na imię S.T Garp.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones