Kolejna perełka spod ręki mistrza. Film skłania się bardziej w kierunku Totoro niż ostatnich produkcji Miyazakiego, co nie zmienia faktu iż jest to piękne, magiczne i godne polecenia anime. Enjoy!
Sliczny film, rysunki, piekna historia, pozostawila mnie w poruszeniu i zauroczeniu. Mam nadzieje, ze polski dubbing bedzie udany (francuski calkiem calkiem). Widziane wczoraj w Lozannie (CH). Wlasciwie to juz czekam na dvd.
Jak podaje anime.com.pl, patron medialny poprzednich anime wydawanych w Polsce przez Monolith, premiera filmu w Polsce być może będzie miała miejsce 8 maja 2009 roku. Film trafi do polskich kin oczywiście w wersji dubbingowanej (tak, dubbingowanej, bo to film przede wszystkim dla dzieci, a jeśli jest po polsku, jest...
więcej
Jako fan Miyazakiego nie mogłem się doczekać i ściągnąłem wersję CAM - jednak wyjątkowo całkiem znośną. Nie żałuję, gdyż nie przeszkodziło to za bardzo w odbiorze filmu.
Jest to ewidentnie film Miyazakiego, a jednak inny od pozostałych. Po raz kolejny ów kultowy twórca sięga po charakterystyczne dla niego motywy:...
Czy nasi dystrybutorzy tym razem przejdą samych siebie i łaskawie "rzucą" ten film w mniej niż rok po premierze?
Ghibli (i Miyazaki też) mnie zawiodło po całości, że aż wstyd dać takiemu filmu ocenę 5/10 :(
O ile Totoro i Szkarłatny Pilot mnie spodobały, to Ponyo już niezupełnie.
Przede wszystkim jest momentami nudny, brak tego czegoś, co było w Totoro czyli magii i zaskoczenia.
Niekiedy też absurdalne sytuacje jak np. ojciec...
Jeśli ktoś nastawia się na epicki i magiczny klimat taki jaki był w Tottoro czy Spirited Away, to myślę,
że podobnie jak ja, będzie zawiedziony. Brakuje mi w filmie przede wszystkim "magii miejsca" jakiej
miałem okazji doznać oglądając wyżej wymienione przeze mnie filmy. Nie uważam, że obejrzenie
tego filmu było...
Cóż od razu powiem nie jestem jakimś wielkim miłośnikiem japońskiej anime i szczerze to nie przyszło mi do głowy żeby oglądac Ponyo kolejne dzieł spłodzone przez Hayao Miyazaki. To właśnie jego produkcje takie jak Księżniczka Mononoke, Spirited Away: W Krainie Bogów i Ruchomy zamek Hauru
odnosiły międzynarodowy...
Wg mnie bardzo słaba animacja, fabuła. Bardzo cenie sobie to studio i jego produkcję, ale teraz niesety się zawiodłam. Dla mnie brakowało klimatu, tajemniczości, pomysłu, pięknej animacji jak w hauru. Dla mnie HAURU nadal żądzi=)
Najsłabsze dzieło Hayao z całej Jego kinematografii.
Pozostało tylko jedno wielkie rozczarowanie na szczęście Goro dobrze rokuje i mam nadzieje że z każdym kolejnym podejściem do tematu podniesie jeszcze swoją poprzeczkę nie przekreślając tym jednocześnie Ojca Mistrza Hayao, wierząc że to tylko chwilowy jego brak...
Czyżby Mistrz tracił formę? Film jest wg mnie mało interesujący, jedyne co go ratuje, to animacja. Charakterystyczna kreska dla Studia Ghibli, szczegółowo przedstawione krajobrazy i postacie, przynajmniej to nie zawodzi. Szkoda, że fabuła taka mizerna.
Jak ogladalem wszystkie dziela tego wybitnego geniusza od animacji i opowiadan (Spielberg od animacji) tak za Ponio nie moge sie zmusic bo po trailerze i samych zapowiedziach poprostu mnie odpycha.O ile wszystkie dziela tego rezysera byly dla kazdego a nawet bardziej dla doroslych tak to tutaj to juz jest niestety...